poniedziałek, 19 stycznia 2015

NARESZCIE RAZEM

Wszystkie koleżanki jej go zazdrościły.
O Boże, jaki on piękny – wzdychały.
WERONIKA była dumna i zakochana jak nigdy przedtem .
Ale miłość przez internet to przecież nie to samo co ciepły dotyk dłoni... pocałunek. Rozmyślaniom nie było końca. Jaki on jest naprawdę? Czy to swoje zdjęcie zamieścił w internecie? Czy to o czym ją zapewniał to tylko puste słowa?- niepewność nie dawała jej spokoju.
Pracował we Francji. W super lokalu co prawda...ale na zmywaku! Taki facet na zmywaku – Podobno ma doktorat! I to z czego? Z bankowości. Masakra!
Gdy napisał że za tydzień wraca rozpierała ją radość. Potem radość zastąpił lęk.
Cały rok rozmów na ekranie do niczego przecież nie zobowiązuje – myślała.
Ale kochała go przecież ,tak bardzo tęskniła za nim... i czekała. Czekała jak nigdy dotąd...

Taki tekst być może napisała by Weronika, gdyby nie była lalką.
TONI już jest !
Przyjechał wreszcie i rzeczywiście jest bardzo przystojny. Z tym zmywakiem to jakieś nieporozumienie! Chyba zatrudnię go jako modela!
Zakochani na razie nie mogą się sobą nacieszyć. Bez przerwy trzymają się za ręce i patrzą sobie w oczy.


Ostatnio wybrali się na wystawę obrazów do galerii Megi - Art. Weronika nie przyznaje się do tego że o wyjściu do Galerii zawiadomiła koleżanki, ale skąd by o tym wiedziały?
Zresztą zobaczcie sami.
Wszystkie zazdrośnice przyszły go zobaczyć!

To tak humorystycznie, a poważnie to taka odskocznia od wielkiego świata który staje się coraz mniej przyjazny i przeraża swym rozmachem..
To dlatego w internecie aż roi się od dorosłych, którzy tak cudownie funkcjonują w miniaturowym świecie lalek i domków.
To dzięki internetowi i tym twórcom, miejsce tworzenia zyskało rozmiary miniaturowego świata i człowiek w tym temacie przestał czuć się samotny.


1 komentarz:

  1. Jestem pod wrażeniem! Toni to niezłe ciacho, no ale taka dziewczyna jak Weronika zasługuje na takiego faceta. Gosiu jak pięknie prezentuje się Twoja galeria!

    OdpowiedzUsuń