Była karłem - krótki tułów,
wielka głowa z piękną twarzą. Żal mi się jej zrobiło i
postanowiłam zmienić jej gabaryty /w miarę możliwości
oczywiście/. Dłonie i stopy
zrobiłam jej z Modelliermasse. Gdyby była starą lalką nie
podjęła bym się chyba tej operacji ale...jako „młoda osóbka”
przeżyła. Jest „uszyta” w bieliźnie. Bardzo porządna lalka!
Po wszystkich niezbędnych zabiegach dostała imię -WIKTORIA-jako
symbol zwycięstwa, ducha nad ciałem. :)
Wspaniały efekt! Jesteśmy pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń